
Czy przewoźnikowi przysługuje prawo zastawu w stosunku do należności wynikających z danej umowy, ale jeszcze niewymagalnych?
Niektórzy klienci zalegają z płatnością za wykonane usługi, co w obecnej sytuacji epidemii jest szczególnie uciążliwe. Czy można zatrzymać powierzony nam towar jako przedmiot zastawu, aby odzyskać zaległe należności?
Odpowiedź brzmi: tak, ale dotyczy to tylko zabezpieczenia należności wynikających z konkretnej umowy przewozu, a co więcej – takich, które stały się wymagalne w umówionym terminie wykonywania danej umowy. Nie można stosować zastawu dla wyegzekwowania należności zaległych. Tak interpretują przepisy sądy.
Zgodnie z art. 57 prawa przewozowego (dalej: p.p.) przewoźnikowi przysługuje prawo zastawu na przesyłce w celu zabezpieczenia roszczeń wynikających z umowy przewozu (z wyjątkiem przesyłek organów władzy i administracji państwowej oraz organów wymiaru sprawiedliwości i ścigania). W myśl zaś art. 57 ust. 2 p.p. prawo zastawu może być wykonywane dopóty, dopóki przesyłka znajduje się u przewoźnika lub u osoby, która ją dzierży w jego imieniu, albo dopóki może nią rozporządzać na podstawie dokumentów.