olisa OC jest ustawowo obowiązkowa dla każdego posiadacza samochodu zarejestrowanego w naszym kraju.Brak ważnego OC może wiązać się z wieloma nieprzyjemnymi konsekwencjami, głownie finansowymi. Wraz ze wzrostem wysokości pensji minimalnej, wrosna także kary za brak posiadania polisy.
Jak wskazują dane Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, coraz więcej osób unika zakupu OC – w 2020 r. niemal 200 tys. aut poruszało się po naszych drogach bez tej podstawowej ochrony (to o niemal 75 tys. więcej niż w roku 2019!). 75% z nich stanowili mężczyźni, a najwięcej kierowców bez ważnego OC to mieszkańcy Dolnego Śląska.
Tymczasem konsekwencje dla nierozważnego kierowcy mogą być dotkliwe – w 2022 r. wskutek wzrostu wysokości pensji minimalnej wzrosną także kary za brak polisy OC. I tak na przykład kierowcy samochodów osobowych, którzy nie opłacili polisy OC powyżej 14 dni zapłacą 6020 zł (5 600 zł obecnie), właściciele samochodów ciężarowych, ciągników samochodowych i autobusów – 9030 zł (dotychczas 8 400 zł), a pozostałych pojazdów 1003 zł (930 zł – dotychczas).
– W praktyce zapłata dodatkowej kwoty nałożonej przez UFG jest jedną z mniej dotkliwych „kar”, jakie mogą spotkać Polaków nieposiadających obowiązkowej polisy OC. Jeśli dojdzie do wypadku, a auto nie będzie ubezpieczone, sprawca zapłaci z własnej kieszeni za wszelkie koszty związane z naprawą uszkodzonego pojazdu lub w przypadku rannych czy ofiar – znaczne odszkodowanie – mówi Damian Andruszkiewicz, z Beesafe, cyfrowego startupu ubezpieczeniowego powiązanego z VIG i Compensa.
